Trwa nabór wniosków do III edycji Zgierskiego Budżetu Obywatelskiego. Sojusz Lewicy Demokratycznej w Zgierzu postanowił zgłosić projekt inwestycji praktycznej, z której skorzystać będą mogli najmłodsi rowerzyści.
"Od pewnego czasu widzimy, że rower staje się coraz bardziej popularnym środkiem transportu, powstają stacje roweru miejskiego, fajnie że ludzie chętnie korzystają z tego ekologicznego i zdrowego sposobu przemieszczania się, ale nie możemy zapominać o bezpieczeństwie" - mówi Łukasz Kubiak, sekretarz SLD w powiecie zgierskim. "Dlatego my, jako SLD składamy projekt inwestycji, która może poprawić bezpieczeństwo rowerzystów. Miasteczko Ruchu Drogowego pozwoli najmłodszym mieszkańcom poznać przepisy ruchu drogowego i zasady panujące na drogach, co jest szczególnie ważne w Zgierzu, gdzie wciąż mało jest ścieżek rowerowych" - dodaje.
"Koszt budowy takiego miasteczka to od 200 do 250 tys. zł, nasz wniosek opiewa na kwotę 240 tys. zł" - mówi Józef Dziemdziela, wiceprzewodniczący SLD w powiecie zgierskim, wieloletni samorządowiec. "Proponujemy, by miasteczko stanęło przed Szkołą Podstawową nr 12, jeśli jednak miasto znajdzie lepszą lokalizację, nie będziemy się upierać. Znajomość przepisów ruchu drogowego i właściwego postępowania na drodze jest bardzo ważna dla bezpieczeństwa rowerzystów, pamiętajmy, że kierowcę chroni karoseria, rowerzysty nie chroni nic. - dodaje i zaznacza, że SLD liczy na przychylność mieszkańców dla projektu.
Miasteczko Ruchu Drogowego miałoby być miniaturą układu drogowego z ulicami, przejściami dla pieszych, znakami, sygnalizacją świetlną, przejazdem kolejowym czy tramwajowym. Przepisów ruchu drogowego i bezpiecznego poruszania się po drogach uczyć mogliby się tam zarówno rowerzyści, jak i dzieci z przedszkoli czy szkół podstawowych.